Wielki Jonizator

Dla amatorów muzycznej jonizacji – kawałeczek prawodawcy beatu, który perkę darzył atencją jak mało kto.

Dzień obcego

Życie pustelnika jest zimne. To żywot o niskiej rozdzielczości, w którym prawie nie ma o czym decydować, w którym dokonuje się niewielu lub zgoła żadnych transakcji, w którym brak przesyłek do doręczenia. W którym nie zawijam paczek i nie wysyłam ich sam do siebie.

Tomasz Hrynacz – „Góry Pułaskiego”

Złożyło się samo. Złożyło się bez udziału innych. Jedyna sekunda, kiedy sprzedaje się dół i kupuje górę. Piekło-niebo albo nożyce-kamień. Jedyna i ostateczna decyzja. Linia frontu jest teraz tu: pośród szumu gołębi. W centrum. Z widokiem na łuskę kościelnej wieży.

Mędrzec o twarzy głupca. Wini

Było, mniej więcej, tak: Pora Prozy w Wołowie i pierwsza gaduła ze Stasiukiem w wołowskiej knajpce, gdzie miał się odbyć (i odbył się, a jakże!) tamtejszy dwudniowy pierwszy festiwal tzw. prozatorski.

[Tu bi] – O „Muzyce środka” Świetlickiego

Nie wolno pisać o Marcinie Świetlickim. Kto to widział, by od takiego zdania zaczynać tekst krytyczny? Cóż jednak począć, jeżeli to prawda. Pisanie o autorze Zimnych krajów rodzić może bowiem kolejne nieporozumienia.

Konrad Góra w transmisji

Transmisja – odcinek poświęcony wrocławskiemu poecie Konradowi Górze

Mariusz Grzebalski „Nie zastanawiałem się nad tym”

ale teraz, kiedy myję cię przed snem, myślę jak to będzie, synku.

Abstynencja od zabójstw mnie osłabia

Walter znowu zerwał się z kanapy, tym razem udało mu się umknąć przed uściskiem Portera. Próbował dotrzeć do wyjścia, ale on, szybki jak kot, natychmiast się na niego rzucił.

Michał Krawiel: Wychodzenie

Noc zagościła wreszcie u siebie L. F. Celine, Podróż do kresu nocy

Małysz z Göteborga

Jak się okazuje, Polak, który został Adamem, został ikoną post rocka w Szwecji. Malysz wydali już dwa albumy.