Agnieszka Szczepaniak: rysuje ze słuchu, a podsłuchiwać ma kogo. Inspirują ją szczere kobiety i otwarci mężczyźni, a zwłaszcza to, co mówić zaczynają po drugim drinku.
No, chwilkę tu chyba trzeba pogłówkować, jak się nie jest z tych.
stinger
z tych mądrych?
RomanK.
ja nie jestem z Tych! jestem z Kujaw i nie będę główkować!
a ta „seria” (zapomniałem, jak to się nazywa po polsku, przepraszam) – świetna!!!
gratuluję autorce, choć wg mnie bez Weidera tytuł byłby lepszy:-) czekam na następne…
grze
Strzał w dziesiątkę! Jako mądry inaczej przybijam pionę.
grze
A,i też nie jestem z tych Tych, ale substytut w piwie wszystko załatwia;)
Jacek Bierut
Kiedyś w pewnych miłych okolicznościach miałem okazję spróbować. To mordercze zajęcie, jak się nie wprowadzi własnych ulepszeń 🙂 A te mi się bardzo podobają.
no tak, to jest jakaś historia, ale tytuł jeżeli wziąć go pod uwagę, wprowadza mnie w konsternację, czy to chodzi o słynnego Weidera po tamtej stronie mocy? z mieczem świetlnym i czymś co przypomina astmę?
ja sobie robię np takie sesje po tamtej stronie nocy, a polega to na tym, że np pozostaję w cyklu poziomym przez przynajmniej 24 h lub nieco dłużej. ale zdecydowanie brakuje mi tu jeszcze okienka z telewizorem 🙂
to jednak jest jakaś moja ludzka podstawa (grunt pod nogami, sfera kontaktu z publicznym, echa dnia? )
No, chwilkę tu chyba trzeba pogłówkować, jak się nie jest z tych.
z tych mądrych?
ja nie jestem z Tych! jestem z Kujaw i nie będę główkować!
a ta „seria” (zapomniałem, jak to się nazywa po polsku, przepraszam) – świetna!!!
gratuluję autorce, choć wg mnie bez Weidera tytuł byłby lepszy:-)
czekam na następne…
Strzał w dziesiątkę! Jako mądry inaczej przybijam pionę.
A,i też nie jestem z tych Tych, ale substytut w piwie wszystko załatwia;)
Kiedyś w pewnych miłych okolicznościach miałem okazję spróbować. To mordercze zajęcie, jak się nie wprowadzi własnych ulepszeń 🙂 A te mi się bardzo podobają.
Świetne!
no tak, to jest jakaś historia, ale tytuł jeżeli wziąć go pod uwagę, wprowadza mnie w konsternację, czy to chodzi o słynnego Weidera po tamtej stronie mocy? z mieczem świetlnym i czymś co przypomina astmę?
ja sobie robię np takie sesje po tamtej stronie nocy, a polega to na tym, że np pozostaję w cyklu poziomym przez przynajmniej 24 h lub nieco dłużej. ale zdecydowanie brakuje mi tu jeszcze okienka z telewizorem 🙂
to jednak jest jakaś moja ludzka podstawa (grunt pod nogami, sfera kontaktu z publicznym, echa dnia? )
karolec bolec