Andrzej Niewiadomski
![](/timthumb.php?src=http%3A%2F%2Fimg.ffffound.com%2Fstatic-data%2Fassets%2F6%2Ffd62a8022d11a27f43d2d6eff091ea863666c876_m.jpg&w=200)
Andrzej Niewiadomski: Domi bellique
Domi bellique Zatem: dom w języku, czy dom na końcu języka? Na końcu ulicy lśni światło. Ktoś, kto spowodował katastrofę, na pewno za nią nie odpowie. Na krańcu ulicy, pod światłem, stoi odpowiedzialny za katastrofę i uśmiecha się pod nosem, pod nosem ma mleko, ale sypie mu
![](/timthumb.php?src=http%3A%2F%2Fimg.ffffound.com%2Fstatic-data%2Fassets%2F6%2F42d56b15d328a4f6eca590f04baf0468118cebb8_m.jpg&w=200)
Andrzej Niewiadomski: W imię
W imię Oczywiście, wszystko potoczy się własnym trybem, wartko popłynie przez dni, prace i zdarzenia, chodzi właściwie tylko o ten jeden gest, którego nie sposób się wyzbyć; nie wiesz, kogo on dotyczy, co to za nieznajoma postać zanika w coraz węższej szczelinie, pod śnieżną czapą powiek, pod