W tym smrodzie pamiętam leżących pokotem po nocnej akcji powstańców z łączniczkami i sanitariuszkami pod jednymi kocami. Niektóre kobiciny troszeczkę się gorszyły, ale tylko tak, na zaszemraniu i spojrzeniu. Więcej chyba się dziwiły. Jak można w takiej sytuacji myśleć o czymś takim. Reszta była na to idealnie
– Ja, natürlich, pod względem higieny dziecka Niemcy zajmują pierwsze miejsce na świecie – rzekł Frank z dumą. – Czy zwrócił pan uwagę na kolosalną różnicę między dziećmi niemieckimi a żydowskimi? – Dzieci w gettach nie są dziećmi – odparłem. (Dzieci żydowskie nie są dziećmi, myślałem chodząc