Ewa Berent
![](/timthumb.php?src=http%3A%2F%2F27.media.tumblr.com%2Ftumblr_kylew5L3K01qz6f9yo1_500.png&w=200)
Mowa-wata, mowa-trawa: z dziejów kitu
1. No trudno, ten szkic raczej nie dołączy do grupy mniej lub bardziej wiwatujących (a niekiedy skowyczących w w niebiosa) głosów krytyki, przyjmującej debiut Ewy Berent sprzed dwóch lat (?Portret?, Olsztyn 2008) w charakterze literackiego wydarzenia. (M.in. niezawodny Igor Stokfiszewski: Rdza jest powieścią wybitną). Taryfy ulgowej