Żydowskie serce Nie pamiętam jak, ale znalazłam się w centrum letniska i już miałam wyjeżdżać, kiedy pojawiła się tam rodzina żydowska. Byliśmy wtedy na tamie, zachodziło słońce. W dole smażyły się popołudniowe grille. Powietrze było gęste, lepkie od tłuszczu i przebojów. Patrzyłam na niebo koloru oranżady