Haracz (fragment) Brat ojca. Ten to był fajny. Całkiem inny człowiek. Dał mi kiedyś dobrą radę. Nie pal ? mówi ? bo jak cię wezmą kiedyś na spytki i odetną od fajek, to w kilka godzin wszystko wyśpiewasz. No i ja chyba dzięki niemu na wszelki wypadek