Ruszyli w dalszą drogę. W dolinie widzieli orły i inne ptaki, do tego mnóstwo saren, rosły tam też dzikie orchidee i bambusowe zarośla. Rzeka w tym miejscu była dość szeroka, tocząc wody po ogromnych głazach, a wszędzie dokoła z gęstej dżungli lały się wodospady. Sędzia wysforował się