Jak się ujawniłem? Czy to nieobecność kobiet w moim życiu sprawiła, że Wayne doszedł do takiego wniosku? Nie jestem ani trochę zniewieściały i zawsze starannie unikałem afektacji, która zawsze cechuje TYCH mężczyzn. Jestem ciotowaty?Przybieram nieświadomie te pozy z rękoma na biodrach. Seplenię? Czy moja maniera hipermęskiego bezwględnego twardziela jest pedalska w jakiś zakodowany sposób? Czy któryś z moich dwusekundowych anonimowych kontaktów z bardzo podejrzanej przeszłości rozpoznał mnie w roli gwiazdy i zakablował mnie, żeby mieć fory na policji? Czy ludzie po prostu wyczuwają aurę w naładowanym seksualnością świecie, który zamieszkuję?
[w:] James Ellroy, Krew to włóczęga, Przeł. Ewa Penksyk-Kluczkowska, Katowice 2011.