Po to jest fotografia. Chwilami. Żeby być kimś innym: sobą sprzed wielu lat, Ateną, niewolnicą, aktorką. Po to jest fotografia, żeby wchodzić w cudze skóry, dokonywać podbojów, żeby kłamać i kłamstwem wydobyć ukrytą prawdę.
[w:] Wojciech Nowicki, Dno oka, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 20010.