Aleksander Wenglasz
SCENA 6 (link do sceny 5 tutaj) WNĘTRZE. DZIEŃ. GABINET DIAGNOSTYCZNY W SZPITALU PRZY ul.KRASZEWSKIEGO WE WROCŁAWIU
Czy znaleźliście się kiedyś w sytuacji, w której trzeba było wykonać ruch, a każdy ruch pogarszał tylko tę sytuację? ZUGZWANG – projekt multimedialny z wrocławskim Ołbinem w tle. Scenariusz: Łukasz Michoń Aleksander Wenglasz
Wejście bez pytania. Wejście prosto w usta. Koniuszek układa się na języku albo drapie w podniebienie. Czasem drapie tak, że się zbiera: kapitalnie bezwarunkowy odruch, podchodzący żółcią po niedzielnym rosole przy stole. Bez pytania wejście, ale w odpowiedzi z okrągłym ?O? ? z oczami rozszerzonymi w obawie
U Karpowicza dziś druga proza A. Wenglasza, który – mamy nadzieję – jeszcze sporo namiesza i spowoduje wiele żachnięć nie tylko we Wro, ale i poza cławiem. W tzw. zanadrzu mamy jeszcze co nieco. Póki co dajcie się rozjechać przez buldożer, gdyż ponoć to przeżycie nie do
Strzelając do Ceaucescu jeden z nas ma w lufie ślepą kulę. I jest jak u Goyi: wybałuszone spojrzenia, wezbrana skóra pod paznokciami. Kątem oka widzimy śmierć, która przestępuje z nogi na nogę, zupełnie tak jakby chciało jej się siku. Na opuszkach palców kręcą krople potu. Natalia ciągnie