Marian Pankowski (1919-2011) Karol Karol 3 kwietnia, 2011 Cycaty A stoję oszklony oranżerią i słyszę wiatr. Raz uderzy kopytami koni ułańskich, to znowu pyłem węglowym chluśnie, aż się wzdrygają nasturcje ziewające mięsem, w którychem po pas.