Nikiforos Vrettakos
![](/timthumb.php?src=%2Fimages%2Fdefault.jpg&w=200)
Miasta wylatywały w powietrze
(…) Miasta wylatywały w powietrze i ponownie spadały, bo w naszych dniach miasta były garścią piasku, były niczym, skoro góry tańczyły jak liście! Czas wybijał swoimi dzwonami: „Dzisiaj! Jutro! Dzisiaj! Jutro!” Nie było czarniejszych chwil ani smutniejszych dni! Smutek płynął w miastach jak woda! Beznadziejność smagał deszczem,