Rzecz jasna nienawistne są mi sądy mieszczan Rządy glin i kapłanów Lecz jeszcze bardziej nienawistny mi jest człowiek Któremu nie są one nienawistne Tak jak mnie W całej pełni Pluję w twarz człowiekowi mniejszemu od natury Co z wszystkich moich wierszy nie wyróżniłby tej Krytyki poezji