Dochodziła godzina 20. Nastawiłem radio, aby wysłuchać dziennik wieczorny. Przyglądałem się tekstowi wiersza i słuchałem jednym uchem, ale nagle usłyszałem bardzo wyraźnie, że ?31 maja w Skarżysku-Kamiennej w wieku siedemdziesięciu dziewięciu lat nestor poetów polskich Leopold Staff?, innych słów z tego komunikatu nie pamiętam. Zgasiłem radio i siedziałem przy biurku. Za oknami już się zmierzchało. Wyszedłem przed dom. Na ulicy spotkałem żonę z młodszym synkiem, wracali ze spaceru. Stała z koleżankami. Rozmawialiśmy chwilę. Dopiero kiedy znajome odeszły, powiedziałem: ?Umarł Staff w Skarżysku?. Nie pamiętam, co żona odpowiedziała. ?Pójdę się przejść? ? dodałem i poszedłem do miasta. Był już wieczór. Wystawy sklepów były oświetlone. Ruch panował wielki. Dzis była wypłata w urzędach i zakładach przemysłowych.

Tadeusz Różewicz, Zostanie po mnie pusty pokój, [w:] Proza, Ossolineum, Wrocław 1973.