4 godziny
Im jestem starszy, śpię coraz krócej
wystarczają mi cztery godziny
dwieście czterdzieści minut
dwadzieścia cztery tysiące sekund
to całe morze czasu, nie jestem w stanie
go przepłynąć, stoję po środku nurtu
na jednej nodze jak szaman
zamykam oczy, śledzę siebie od wewnątrz
zajmuje mi to cztery godziny
dwieście czterdzieści minut
dwadzieścia cztery tysiące sekund
[Kiedyś można było opowiadać sny]
Kiedyś można było opowiadać sny
na różne sposoby, w różnych językach
rozmieniając je na obrazy, wizje
albo stany świadomości.
Najczęściej teraz bezsenność
opowiadamy jako cześć bajki
nie z tego świata.
[Sny powinny być rozleglejsze niż jawa]
Sny powinny być rozleglejsze niż jawa
i bardziej odważne niż kaskader
zastępujący nas w najbardziej
niebezpiecznym momencie
przebudzenia.
Gabriel L. Kamiński