![ffffound.com](http://img.ffffound.com/static-data/assets/6/7b720537ee7c21dde8b8278c76f6a684733ad088_m.jpg)
ffffound.com
…że jeżeli jest potrzeba muzyki ilustracyjnej, czyli wytwarzającej jakąś opowieść, to szuka się wówczas do upadłego. Szuka i zazwyczaj znaleźć nie może. Albo – jak w przypadku choćby Cinematic Orchestra – się znajduje, ale ta ilustracja okazuje się trafna raptem na parę odtworzeń. Włożeń płyty. Kliknięć. I tyle.
Chyba że inaczej, znajdzie się taki choćby Kammerflimmer Kollektief, gdzie ilustracyjność muzyki raczej nie rozpuszcza się, nie blaknie ani nie blednie. Przeciwnie, ona ulega zgęstnieniu. Dlatego ulega się. Jej. I tyle.
nawet fajne, spokojnie sobie plumka, minimal, ale czy nie blaknie nie rozpuszcza się? trzeba by się zaprzyjaźnić na dłużej i sprawdzić