Wszyscy jesteśmy ce ha i inne cytaty
misie
zima choć jesień jeszcze nie przyszła
dłonie tulą wnętrza kieszeni wściekam się
bo rachunek z gazowni znów mnie zabije
– ma być cieplej ? uspokaja w mailu genowefa
– ale to przejebane dla niedźwiedzi polarnych
wszyscy jesteśmy chrystusami
byłem dzisiaj na wieczorze autorskim marcina biesa
jak zwykle wypiłem piwo za dużo
marcin poinformował wszystkich
że pan jezus umarł
jednak na nikim nie zrobiło to
większego wrażenia
spieszmy się kochać artystów
tak szybko schodzą
niepokorna
rodzicom mówi że nie prosiła się na świat
ale jeżeli już się na nim znalazła
nie chce być traktowana przez nich jak dziecko
wczoraj pierwszy raz w życiu całowała się
z chłopakiem i teraz opowiada koleżankom
że nie jest już dziewicą
nad łóżkiem ma plakaty
Kurta Cobaina i Joli Rutowicz
nasza-klasa
– co u ciebie? ? pyta na portalu
nasza-klasa jurek. nie widzieliśmy się ze sto lat.
– nic nowego ? odpowiadam. ? budzę się co rano.
wyję. jadę do pracy. wyję. później osiem godzin
wyję w środku. wracam do domu. wyję. wypijam
pięć piw. wieczorem wyję trochę ciszej,
bo dzieci już śpią. a u ciebie?
– podobnie ? odpowiada. ? ja też nie żyję.
święta. dzień trzeci
wigilia. kilka godzin leżałem na kanapie
wpatrując się w sufit.
wieczorem wstałem. umyłem zęby
i uwolniłem karpia. wróciłem do pokoju
po czym zawiesiłem się na choince
między świętym mikołajem a kominiarzem.
wtedy weszło dzieciątko.
święta. dzień pierwszy. ocknąłem się na podłodze.
radosny jakbym dopiero wczoraj przyszedł na świat.
sznurek na choince wciąż się chybotał.
ja pod nią jak spóźniony prezent.
święta. dzień drugi. program trzeci.
lista przebojów. zza ściany dobiegają słowa
kolędy. bogdan nam się narodził.
święta. dzień trzeci. za oknem śnieg.
przed oknem mróz.
Bogdan Prejs
pamiętam jak Marcin powiedział, że ce cha umarł. było grubo po piętnastej. i trochę po tym autorskim. w czasie …