http://k.onk.as/

http://k.onk.as/

Ptaki i dzwony


Na początku wieże kościelne przeznaczone były wyłącznie dla ptaków: liczono na to, że spodobają im się wysokie dachy i że się pod nimi zadomowią. Ptaki jednak pojawiały się rzadko i przez większość czasu na szczytach panowała cisza.

Przerażeni tą ciszą ludzie z czasem i z wielkim trudem wyhodowali dzwony, które uwiązali na pustych wieżach.

Teraz dzwony śpiewają, ale śpiew ich rozlega się tylko o określonych porach, jak śpiew wszystkiego, co udomowione.



Chory

Chociaż chory jest w stanie krytycznym ? wioząca go karetka nie porusza się. Umieszczona na dachu czerwona lampa płonie równym płomieniem.
Jedyne, co można było zrobić, to odizolować go, zamknąć w środku.
Ubrani w białe ornaty sanitariusze co jakiś czas sprawdzają, czy chory wciąż jeszcze żyje: otwierają oznaczone krzyżem drzwiczki, wyciągają go z karetki i gryzą w piętę.


Fortepian

Fortepian jest tak naprawdę rodzajem wielkiego zegara. Dźwięk, który się z niego wydobywa, to głos uwięzionej wewnątrz kukułki. Ponieważ sam jej głos byłby dla słuchaczy zbyt monotonny, fortepian wyposażony został dodatkowo w klawisze i pedały. Służą one pianiście do tego, by odzywającej się kukułce mieszać szyki.


Policjant

Spojrzenie policjanta jest surowe. Długo obraca w rękach twój dowód, dłubie palcem przy zdjęciu. Kiwa z powątpiewaniem głową, w końcu mówi coś o niepewnych czasach i oddaje ci dokument. Niedbale salutuje i właśnie w chwili, gdy się odwraca, odkleja mu się od paska tekturowa kabura.

Dzieci

Buzie dzieci są jak baloniki, okrągłe i czerwone. Dlatego dorośli muszą zawsze prowadzić je za rękę: by nie uniosły się ponad miasto i nie zniknęły gdzieś w chmurach. By zostały jeszcze chociaż przez chwilkę.


Tomasz Ososiński