Sytuacja liryczna
Kamieniu, czy naprawdę liczyłeś, że jak potknę się o ciebie,
to potknięcie będzie świadczyć o twoim istnieniu?
Konotacje
Ten, kto skonstruował pralkę musiał mieć
wiele na sumieniu i chyba nie wierzył
w uzdrawiającą moc spowiedzi.
Swoje brudy wolał prać w domu, zwyczajnie,
bez wygłaszania niepotrzebnych formuł.
Jego urządzenie było więc wymierzone
w Kościół, stąd aż dziw bierze, że wynalazcy
nie porównywano do Lutra. Myślę jednak,
że kochało go wiele kobiet, które dzięki niemu
mogły teraz zająć się polityką i zdradzaniem.
Myślę o tym, patrząc na moją pralkę, po czym
zastanawiam się, co jeszcze uda jej się zatuszować.
Chciałbym zaznaczyć, że pralkę mam niemiecką,
bowiem Niemcy produkują najlepsze pralki
i musisz przyznać: jest w tym coś niepokojącego.
Rafał Różewicz
Znakomite. Dyskrecja, powściągliwość, swada, asocjacje. Autor prowadzi nas przez ciemność mając do dyspozycji ciepło ogarka. Ono właśnie, zatem już nie ciemność a ciepło ogarka! (już nie ciemności tego świata, skłonne rzucić się na życie) przypomina, do czego służą źródła i czynność dobywania treści. Chociaż te wiersze zahaczają o politykę, pozaliterackie konteksty pojawia i dzieje się w nich coś, co zasugerowane treści przekracza ze sporym zapasem. Poetycka klarowność wobec politycznego małpowania autorytetów rzekomo użytecznej dykcji okazuje się nie po raz pierwszy dźwignią przywołującą gest i czynność powagi. Na tym poziomie poeta może pisać o wszystkim. Znakomite, pozwolę sobie na powtórzenie, wiersze!