Zona
Najpierw mówi tak: Bóg nas szkolił,
wywoził w goły step, miedzy krótkie drzewa.
Byliśmy malutcy, skurczeni pełzaliśmy
po oblodzonych kamieniach. Jedliśmy proch,
tam, gdzie nawet śmierć zamarza.
A potem: Pytasz, jaki byłem ja?
Pytasz o moje serce? Jak ja za nimi tęskniłem.
Kojarzysz tę malutką kulkę wewnątrz gwizdka
poruszaną oddechem mocnych płuc?
Widzenia
Dni, gdy powietrze staje się kruche,
a słowa osuwają się niczym
piach nad urwiskiem.
Dni odpływu, gdy morze obnaża dno ?
żwir i nasze poskręcane włosy,
a żywi dają wreszcie spokój umarłym.
Dni, gdy błyszczał zmierzch. W nocy na chwilę
przestałem oddychać, szedłem przez natrętny, gęsty śnieg.
Za mną jak szklanki stukały oblodzone gałęzie.
Łukasz Jarosz – ur. 1978, poeta, wokalista, perkusista i autor tekstów grupy Lesers Bend. Laureat wielu konkursów poetyckich, m.in.: im K.K Baczyńskiego, im. Rafała Wojaczka, im. Reinera Marii Rilkego. Jego debiutancka książka poetycka ?Soma? została wyróżniona I nagrodą w ?Konkursie Młodych Twórców im W. Gombrowicza? Fundacji Kultury. Mieszka w Żuradzie pod Olkuszem.
świetne! Jarosz w formie i to cieszy.
Bardzo mnie zastanowiło:
„Kojarzysz tę malutką kulkę wewnątrz gwizdka
poruszaną oddechem mocnych płuc?”