Gdy się kogoś łaskocze, natychmiast wybucha śmiechem, ponieważ ruch dociera szybko do tego miejsca. Lecz gdy jest ono tylko lekko ogrzane przez ruch, wywołuje – nawet wbrew woli – ruch w myśli. Jeśli tylko człowiek jest wrażliwy na łaskotki, to dlatego, że ma skórę delikatną i że on tylko jest do śmiechu. Otóż łaskotki wywołują śmiech za pośrednictwem tego samego ruchu, który dosięga części sąsiadującej z pachami. Mówią, że gdy kto na wojnie zostanie uderzony w okolice diafragmy, zaczyna się śmiać z powodu gorąca, które się wywiązuje z uderzenia. Ten fakt, opowiadany przez ludzi zasługujących na zaufanie, jest z pewnością więcej wiarygodny niż to, że głowa ludzka odcięta od tułowia może mówić.
[w:] Arystoteles, O częściach zwierząt, s.713-714 [za:] Manfred Geier, Z czego się śmieją mądrzy ludzie, przekład Joanna Czudec, Universitas, Kraków 2007.
lepszy jest Platon jak pisze o budowie człowieka ale nie pamiętam już gdzie to było, w Timajosie?