threeframes.net

threeframes.net

Przy murze

Wysługa lat przy murze,
a teraz po prostu spacerek.
Czy to jest właśnie ta chwila,
w której przyznajemy,
że z wielu spraw zdajemy sobie sprawę,
mamy o nich właściwe zdanie?
Jeśli tak, przejdźmy dalej.

Osypuje się tu wał, wpadasz w dziurę.
Nocny rykszasz coś odgania.
My, obce duchy,
przychodzimy zawsze z naprzeciwka,
zatrzymujemy się na ścianach smoków,
które nie chronią już nikogo,
niczego nie ma do zobaczenia
w wyłupionych oczach mędrców.

Puste gniazda w drewnie,
głuche nory, zasypane żywcem jamy,
wyschnięte jak ciało komórki i
szelest opóźnionej larwy na języku.

Fatalnego dnia pomyśl koniecznie
o znaczeniu poszukiwań,
z czego słynie człowiek odstawiony od muru?

Dlatego mówimy wyłącznie o praktyce,
o życiu tylko i wyłącznie,
kiedy nie ma najmniejszego nawet królestwa.
Sam powiedz i
oszczędź nam,
nas,
strażniku.


Krzysztof Siwczyk