Rzeczy

Łukasz Dynowski: Grzyby

  Ach, nienawidzę, kiedy po zjedzeniu grzybów ani trochę się nie rozchoruję. Kiedy zamiast leżeć z gorączką, mogę chodzić całymi godzinami, nawet po dworze. I po powrocie wcale nie jestem zmęczony.

Adam Poprawa: Bardziej bokiem (5)

  Skąd by inaczej w radiu o poezji Izia przechodząc w bibliotece usłyszała z radia kolegi, zaraz tam kolegi, Szymborską czytającą wiersz. U, coś się musiało stać. II ?12

Karol Maliszewski: Dolnośląskość ? ?nowa próba dotknięcia?

Zofia Bałdyga: 14

Dawid Mateusz: Kiedy ścinałem jej włosy

Zofia Bałdyga: 2 Wiersze

Poezja na bruku przy ul. Słowiańskiej

Takiej sytuacji nie pamiętają najstarsi górale z Wrocławia. Poezja czasami trafiała tu pod tzw. strzechy, ale jeszcze nie było jej na bruku. Przynajmniej dosłownie. Od 16 listopada wiele się w tej materii zmieniło.

Półtorej tony

  Komputery w przyszłości będą ważyły nie więcej niż 1,5 tony.

Marcin Pluskota: Nieśmiertelny (4)

Należało się uspokoić i nie robić scen.

Tomasz Hrynacz: Przedmowa do 5 smaków