Cycaty

Maszyneria w ruchu
Różnica pomiędzy plastyką maszyny i plastyką architektury jest lub powinna być absolutnie jasna.

Porządek dziobania
zwłaszcza o Bogu

Męczą ich tylko hemoroidy
Mój współlokator i jego gość grają w karty. Ludzie nauczyli się zabijać swój czas, to znaczy zabijać życie. I zabijają go na wiele sprytnych sposobów.

Manifest reklamy partyzanckiej
Precz z wieloznacznością! Precz z ironią! Precz z tchórzliwym przyczajeniem! Artyści, nadszedł czas, by coś powiedzieć i bronić tego!

Żadnej giwery nie ma
(…) I żadnej giwery nie ma za pazuchą, ani chociażby majchra, żeby poharatać gładką zasłonę w oknie. Gdy wchodzi do baru, też tam już wcześniej byli – zapłacona świeci butelka i wije się dla niego samiutka Lala Li. W hotelu fantastyczny bajzel – rozprute łóżko, ukidane ściany.

Baczewski wykreśla słowo „Bóg”
Ars Poetica CCXLIX: Soap opera

Kaczor wyświdrował się w powietrze
…Bach! bach! zdublował Sakman, chybotnęło nim ku przodowi, złapał równowagę, z lufy sączył się kłaczek dymu.

Wegetarianina eunuchem
– Niech się panu jeszcze przyjrzę. Z pańskich książek wiedziałam, że oboje należymy do rasy rudych. Ale gdzie są pańskie włosy? Myślałam, że jest pan wyższy. Gdzie są te szalone kobiety, które opisuje pan w swoich opowiadaniach? Wyobrażałam sobie, że po otwarciu drzwi zobaczę orgię. Chcę, żeby

Antycycat
bo jeśli są antypowieści antybohaterowie antyczytelnicy to dlaczego niby antypoeci nie mieliby pisać antypoezji antypoematów antywierszy