Media

Doktor Faustroll: Patafizyka + Powrót do rozumu

Doktorka w tym odcinku co prawda mało, ale dla patafizyków nie stanowi to ujmy. Czytanie symultaniczne Alfreda Jarry tym razem będzie bazować na kapitalnym Le Retour ? La Raison (Powrót do rozumu) Martina Raya, z momentem liźnięcia samej Kiki of Montparnasse, która „latarnię tę podsyca”.No, i z

Bromba mówi: Glisando!

Czy można zamieszkać w muzyce? Nie w fortepianie, w skrzypcach, w organkach czy gwizdku, ale w samej muzyce, w dźwiękach, które krążą, w tonach, które dźwięczą, w piosenkach, które brzmią dookoła? Ryby mieszkają w wodzie, ptaki w powietrzu, bakterie mogą mieszkać w spleśniałym chlebie, Pciuch w czasie,

Fleszbek: Siedem życzeń

To będzie coś jak założenie gumiaczków z dzieciństwa. Jak pierwszy szlug, ćmiony z koleżkami na cegielni, i potem, wiadomo, wielki kaszel. Jak rurka w oranżadzie w foliowym woreczku. Fleszbek to kolejna efemeryda, przegląd takich małych przebłysków z czasów, gdy się było pacholęciem było się. Przegląd tego, czym

I’m Sorry, I’m Not Driver

Laboratorium. Pewnie, że legenda. Dla jednych trąci mychą, innych miażdży kiczem, jakimś – kurde – niuejdżem, ale po prostu nie mogę się czasem ogarnąć, jeżeli dwa razy dziennie nie zapuszczę sobie tego retro kawałeczka z tym oldskulowym basikiem na slapie, psze państwa. Mimo że to przecież najbardziej

Chłopaki z Karpowicza idą na rozmowę z biznesem…

Czyli co by było, gdyby włożyć czarliego parkera, nika kejwa i einstürzende neubauten do bębna jednej betoniarki. Słowem: belgijski dEUS. I morele baks!

Doktor Faustroll:Patafizyka (+Duchamp, Kino anemiczne & dubstep)

Doktor Faustroll jeszcze nigdy nie miał takiego dopalenia. W dzisiejszym odcinku czytamy symultanicznie w dwójnasób.

Madame Tutli Putli

  Nie wiem, co w tym filmie najbardziej miażdży: odwzorowanie w bryle postaci tylu emocji na raz; piekielne oczy i mimika kukieł, które są bardziej ludzkie niż niejeden ludź; podkrążone ślipia; drążąca muzyka robiąca w mózgu kipisz; oko kamery, montaż czy w ogóle tajniki techniki poklatkowej, która

Neoklasyka cz.I

Ponieważ w tym roku przypada, jakże pięknie okrągła rocznica urodzin naszego wybitnego kompozytora Fryderyka Cha., czemu towarzyszą wspaniałe uroczystości, koncerty galowe w filharmoniach i pośledniejszych miejscach (słowem sprzedajemy nasze Dobro Narodowe w pełnej krasie i przy gromkich brawach), postanowiłem skorzystać z tej okazji i napisać o kimś

Slam, czyli Saul Williams

Mamy slamy. Łazimy na slamy. Bawimy się na slamach. Na pewno? Jeżeli spojrzeć na to, co dzieje się w Stanach, to my nie jednak slamów nie mamy, bo w większości nasze slamy nadają się dla naszej mamy. Babci. Cioci. Grzeczniutkie. Spokojniutkie. Wymiziane. Cudne. Bez jaj, których nie mamy.

Themersonowie: Wykład Prof. Mmaa (3) + ruchome obrazki

Trzecia odsłona cyklu o Themersonach przynosi opis tankowania profesora Mmaa płynem, który okazał się wyskokowy, i o związanych z tym perypetiach, w których ma swój udział niejaki Niebylejaki . Na deser film, ruchome obrazki The Eye and The Ear – też niezgorszy.