Poezja

Cezary Domarus: Wielka pardubicka

Wielka pardubicka (Buntowniki)

Cezary Domarus: Poezja opuszcza

Poezja opuszcza

Grzegorz Wróblewski: Urbino

Urbino

Julia Fiedorczuk: Nowsze warianty; Mistrzyni pożegnań

Nowsze warianty

Kamil Zając: Wiersze i lustracje

  Wiersze i lustracje Ciepłe posadki, posagi, upadki na posadzkach. A kiedy kładziesz się ze swoim ciałem czy rytm zabiera cię w nieznane?

Kamil Zając: Przesłanie do społeczeństwa, pani, pana…

ffffound.com Przesłanie do społeczeństwa, pani, pana…

Kamil Zając: Byłem świadkiem metody

Byłem świadkiem metody Clubbingowy pionku, soboty są bezpieczniejsze od piątków. Muzyka bywa chłodna tylko na początku.

Jacek Napiórkowski: Warzywo

Warzywo

Robert Król: Dwie czternastki

Pięćdziesiąte ósme Zostawmy sprawy tego kraju i nieznane morza. Uchrońmy myśli od jeziora, skwaru i popiołów. Jakiż to wielki niesmak w deszczu przy sobocie. Jakaż to śmieszna i ponura dola przemokłych

Roman Kaźmierski: Rodzaj opowieści; Rodzaj obietnicy

Rodzaj opowieści Historia się kończy, bo zasłabła ta, co opowiadała. Czy zapamiętam język? Usta? Wyglądały jak storczyk z agencji ?Flora?.