Cyklicznie

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (19)

  Nie mam zamiaru kwestionować podstaw wiary w narodzenie Jezusa, sam nota bene pozostaję człowiekiem wierzącym w Chrystusa, choć skłonny jestem teraz iść za myślą duńskiego filozofa Kierkegaarda: ?Nawet gdyby Jezus nie istniał i tak bym w niego wierzył? (cytuję swobodnie). Ale istniał, żył w Palestynie i

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (18)

Giardino segreto

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (17)

Nasz kolega Trymalchion

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (16)

Obsceniczny, czasem wulgarny

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (15)

Historia patrzy   Przyznać muszę, że ostatnio filtruję dość kategorycznie czytane w internecie teksty i niestety nie treść, nie zawartość o tym decyduje. Ma znaczenie oczywiście w pierwszym oglądzie, ale już w drugim decyduje sprawność językowa piszącego. Źle piszę! ? nie sprawność, a zwykła przyzwoitość. Otóż nie mam

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele

    Artyści i sportowcy

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (12)

    Takie miejsca

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (12)

Haiku po polsku

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (11)

  Kiedyś tam zainicjowałem na FB krótką wymianę poglądów: Ładne słowo. Czy jest takie pojęcie i czy te same słowa są ładne dla wszystkich? Czy „ładność” jest w brzmieniu, układzie głosek, a może w (jawnej/ukrytej) treści? A gdyby zrobić Spis Ładnych Słów? Mam dwa na początek: lemoniada,

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (10)

Terapia