Cyklicznie

Jacek Bierut: Dukt 23
Jakoś straciłem zapał do pisania tych felietonów. Na tym chyba polega to, co lubię i w życiu, i w literaturze, zmiana. Ale jakoś też nie bardzo chciałbym tym Państwa zajmować, tym bardziej, że przy okazji pisania o ?zmianie? mógłbym nieopatrznie napomknąć coś o wzbierającej ?gdzieniegdzie? chęci ?angażowania?

Jacek Bierut: Dukt 21
Już miałem skończony ten felieton, kiedy pojawił się list otwarty w sprawie ?prostej instrumentalizacji postaci i dzieła zmarłej przed kilkoma dniami Wisławy Szymborskiej?, podpisany wieloma nazwiskami autorów i krytyków literackich, z których wielu cenię. List jest jak najbardziej zasadny, ale problem dotyczy nie tylko mediów ?prawicowych? i

Piotr Makowski: Janusz nie cykaj (8)
?Dziś nie piję alkoholu, nie palę, nie biorę narkotyków, nie spożywam produktów pochodzenia zwierzęcego ? mleka, mięsa, jajek. Jem rodzynki, pomidorówkę, piję herbatę z rumianku.?

Piotr Makowski: Janusz nie cykaj (7)
?Chciałem go rozbić w końcowych rundach, ale walkę przerwano wcześniej, bo promotorzy wynajęli salę tylko do północy.? Michael Simms o swojej porażce

Adam Poprawa: Wolałbym tak (9)
Generał Marianek i inne przypadłości społeczne
Jacek Bierut: DUKT 19
Dukt 19, czyli suszki z dzieci-kwiatów

Adam Poprawa: Wolałbym tak (8)
Parę projektów od niechcenia, mogę więcej: i tak wyszłoby taniej niż dotacje

Adam Poprawa: Wolałbym tak (7)
Wolontariusze wszystkich krajów, ceńcie się!

Jacek Bierut: Dukt 18
A gdybym nie napisał tego Duktu, czy świat by się zawalił? Oczywiście. Skąd się bierze myślenie, że pisarz swoim pisaniem, czuciem, czymś tam jeszcze, bierze tajemnicze ?coś? na swoje barki, uwalniając nieco resztę świata od choćby cząstki straszliwego ciężaru? Albo nadaje tej reszcie świata choć odrobinę porządku.