Proza

Marcin Pluskota: Nieśmiertelny (1)

? Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

Kinga Gąska: Panorama „Radości”

Najnowszy tomik poezji Grzegorza Kwiatkowskiego oferuje nam przekrój radości wszelakich: od śmierci, poprzez Zagładę, problemy antysemityzmu, prostytucji, przemocy, ironii losu, aż do? śmierci. A wszystko to w prostej, niemalże prozatorskiej formie, dalekiej od moralizatorstwa i prób cieniowania rzeczywistości. Radości intrygują. Tytuł tomiku zostaje zderzony z mottem: tam

Paweł Bernacki: Głowa

Stary, a to o młodym księżulku znasz? Nie? To, co przychodzi nowy do zakonu? Nie? To ci opowiem! Słuchaj! Przychodzi młody braciszek do zakonu i przeor oprowadza go po przybytku. Idą do kuchni i tam stary zakonnik mówi ?Tu chłopcze jest kuchnia. Możesz tutaj zjeść, odpocząć, medytować.

Paweł Mizgalewicz: Feel Good Hit of the Summer EP (1)

JESIEŃ

Alexej Sevruk: Podziemna rzeka

Przyszedł po nią po występie. Klaudia nie wyglądała na zdziwioną, że go widzi. Chyba odnotowała jego spóźnione przyjście do teatru. Albo potrafiła przeniknąć wzrokiem półmrok piątego rzędu z lewej strony. Nie lubił tego jej obojętnego rybiego spojrzenia. Wionęło chłodem. ?Cześć, pójdziemy zapalić?? ?Cześć, tylko się pożegnam tutaj??

Jacek Bierut: Hajs (fragment)

Dla wielu jedyną rzeczywistością są ich własne problemy. Jaro pierwsze wzwody uświadomił sobie w chwilach przebudzenia. Potem pojawiały się również za dnia. Było to bardzo kłopotliwe zjawisko i Jaro miał z ich powodu same obawy. Chłopcy przed wuefem prezentowali czasem swoje, szczególnie drugoroczny Michalski, i największa obawa

Łukasz Dynowski: Zabęctęctwo okowu

Lipczyński, Garwol: Funerał na ciało

(opowieść komiksowa w przygotowaniu)

Marcin Pluskota: arisen ? siedem

Naród postanowił poradzić sobie bez tłumaczy. Wszyscy pilnie uczyli się angielskiego. Maglowano present simple, pamiętano, że ?apostrof es? i wkuwano słówka. Było sporo problemów z tabelą czasowników nieregularnych. Podobne formy myliły się narodowi. Naród cierpiał, ale dzielnie zaciskał zęby.

Marcin Pluskota: arisen ? sześć

Pokazano w telewizji smutnego Bono, który ocierał płynącą po policzku łzę. Po słowach zdenerwowanego pana przerwano konferencję międzynarodowych ekspertów. Artysta nie mógł zaśpiewać swojej piosenki prosto z serca. Nie pokazał wszystkim swojego smutku.