Cyklicznie

Zuzanna Buchowska: Szlafrok
Tak naprawdę to ona miałaby w nosie tę farbę na szlafroku, ale jej chłopak mówi, że to nieestetyczne. W podstawówce zawsze miała buzię umazaną czekoladą i ?nieład na stanowisku pracy?, jak napisała na świadectwie wychowawczyni. A ona chciałaby być estetyczna. Mieć ład na stanowisku pracy, albo chociaż

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (8)
W pensjonacie Tony?ego Judta

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (7)
Filip Larkin. W porzo facet, choć urzędnik Idą radosne, wiosenne Święta; czy poezja Filipa Larkina jest odpowiednia na powitanie nowego życia? Czy pesymizm przenikający jego wiersze zdolny jest nas ogrzać, zmarzniętych zimowymi nocami i dniami? (Zwano go ?najsmutniejszym sercem supermarketu”). Raczej nie, ale nie jest przecież Larkin

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele
Pan Cogito wciąż w drodze

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (5)
Anty-Chomsky albo Metafora Odcinek II. Czas to pieniądz

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (4)
Anty-Chomsky albo Metafora Odcinek I. Konio co?

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedziele (3)
Książki, o których chcę dziś wspomnieć, wydane zostały w Polsce cztery lata temu; straciły już może smak nowości, ale nie straciły dyskretnego uroku (czy nie przypomina to naszych ludzkich relacji, gdy już nie ma wielkich emocji, ale pozostały ukryte wibracje?).

Ryszard Lenc: Zapiski czytającego w niedzielę (1)
Król Kawafis

Piotr Makowski: Janusz nie cykaj (12A)
?Dziwnie się czułem, gdy siedziałem w barze, szukając mordercy, a nie kobiet?. James Ellroy, Tajna sprawa